Nowy wystrój wnętrza katedry Notre-Dame będzie mniej "nowoczesny", niż zapowiadano. To zapewnienie paryskiego arcybiskupstwa po pierwszym etapie konkursu, którego zwycięzcy powierzone ma zostać wykonanie m.in. tabernakulum, ławek dla wiernych, foteli dla kapłanów i ambony.

Wyłoniono już pięciu finalistów konkursu. Wszyscy są Francuzami, choć konkurs był międzynarodowy. Stołeczne arcybiskupstwo sugeruje, że zagraniczni artyści nie zaproponowali projektów wystarczająco interesujących.

Wszyscy finaliści proponują bardziej tradycyjny wystrój wnętrza świątyni, niż ten, którego projekt forsowany był przez poprzedniego arcybiskupa Paryża Michela Aupetita i który nazywany był ironicznie przez media "katolickim Disneylandem". 

Zakładał on m.in., że ławki dla wiernych wyposażone zostaną w swietlne diody, na ścianach świątyni wyświetlane miały być cytaty z Biblii w różnych językach, a całe wnętrze podświetlone miało być na różne kolory. 

Nowy arcybiskup francuskiej stolicy Laurent Ulrich chce, by wnętrze odbudowywanej po pożarze średniowiecznej świątyni skłaniało bardziej do skupienia i modlitwy.