Co najmniej 10 osób zginęło w południowym Egipcie w wyniku zderzenia autobusu turystycznego z innym pojazdem. 14 osób zostało rannych - poinformowały miejscowe władze.

Wśród zabitych są czterej Francuzi i Belg. Pozostałe ofiary śmiertelne to Egipcjanie.

Do wypadku doszło ok. 55 km na południe od starożytnego miasta Luksor. Turyści byli w drodze do świątyni w Esnie na zachodnim brzegu Nilu. W wyniku zderzenia autobus stanął w płomieniach.

Do zdarzenia doszło sześć dni po tym, jak na autostradzie w pobliżu Morza Czerwonego w Egipcie rozbił się inny autobus. Zginęły wówczas trzy osoby, w tym dwóch polskich turystów.