Badania exit pollu, opublikowane tuż po zamknięciu lokali wyborczych w Grecji wskazują na wyraźne zwycięstwo rządzącej partii Nowa Demokracja. Partia premiera Kyriakosa Micotakisa zdobyła około 41 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła lewicowa Syriza, a na trzecim uplasowała się partia PASOK. Ponad 20 procentowa przewaga nad głównym rywalem jest już uznawana za historyczne zwycięstwo Nowej Demokracji.

Lokale wyborcze zamknięto o godz. 19.00 czasu lokalnego (18.00 w Polsce). Według sondaży exit poll zwyciężyła rządząca Nowa Demokracja premiera Kyriakosa Micotakisa, na którą zagłosowało około 41 proc. wyborców. Drugie miejsce zajęła lewicowa Syriza byłego premiera Aleksisa Ciprasa z poparciem na poziomie 20 proc., a trzecie partia PASOK z wynikiem 11,5-12,5 proc.

Na dalszych miejscach usytuowały się Komunistyczna Partia Grecji (6-8 proc.), prawicowa i eurosceptyczna partia Greckie Rozwiązanie (3,5-5,5 proc.) oraz ugrupowanie MeRA25 byłego ministra finansów Janisa Warufakisa (2,5-4,5 proc.).

Przedwyborcze analizy mówiły, że zwycięzca będzie potrzebował 46 proc. do samodzielnych rządów. Jeśli negocjacje koalicyjne nie przyniosą rezultatu, potrzebne będą nowe wybory na początku lipca, w których będzie obowiązywał zmieniony system rozdzielania mandatów.

Mandat społeczny odnowiony

Zadowolenia z wyników wyborów nie ukrywają politycy i wyborcy partii rządzącej. 

Prasa grecka komentuje pierwsze oficjalne wyniki jako historyczne. Po publikacji exit poll wydawało się, że przewaga Nowej Demokracji nad Syrizą będzie duża, ale nie tak duża. 

Rzecznik rządu Akis Skercos wydał po ogłoszeniu wyników krótkie oświadczenie, mówiące o zdecydowanym zwycięstwie i odnowieniu mandatu społecznego.

Z zadowoleniem natomiast wyniki wyborów przyjęła centrolewicowa partia PASOK. Jej cel "silnego, dwucyfrowego wyniku" został prawdopodobnie osiągnięty, gdyż exit poll mówi o 11,5-12,5 proc. poparcia.