"Komitet zasiada w sali pełnej portretów laureatów, w sali pełnej odwagi i integralności moralnej. Opieramy naszą decyzję wyłącznie na pracy i testamencie Alfreda Nobla" – powiedział szef Norweskiego Komitetu Noblowskiego Joergen Watne Frydenes, odpowiadając na pytanie jednego z dziennikarzy o to, jak ocenia działania prezydenta USA Donalda Trumpa, który przez wiele miesięcy zabiegał o to, aby Pokojowa Nagroda Nobla 2025 została przyznana właśnie jemu. Tak się jednak nie wydarzyło.
W piątek o godz. 11:00 ogłoszono nazwisko tegorocznej laureatki Pokojowej Nagrody Nobla. Została nią Wenezuelka María Corina Machado. Po podaniu tej wiadomości szef Norweskiego Komitetu Noblowskiego Joergen Watne Frydenes odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy. Jedno z nich dotyczyło prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Donald Trump od wielu miesięcy wielokrotnie podkreślał bowiem, że to on zasługuje na Nagrodę Nobla i bardzo chciałby ją dostać. Mówił, że gdyby jej nie dostał, byłoby to "obrazą dla USA". Wiem, że nikt w historii nie zakończył ośmiu wojen w ciągu dziewięciu miesięcy. A ja zakończyłem osiem wojen - mówił Trump w czwartek, odnosząc się do konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Pytanie dziennikarza dotyczyło tego, jak Komitet Noblowski odnosi się do działań samego Trumpa i jego popleczników, którzy gorąco zabiegali o to, by pokojowy Nobel trafił właśnie w ręce przywódcy USA.
W długiej historii Pokojowej Nagrody Nobla komitet widział wszelkiego rodzaju kampanie przykuwające uwagę medialną. Otrzymywaliśmy tysiące listów rocznie od ludzi, którzy chcieli powiedzieć, co dla nich prowadzi do pokoju. Komitet zasiada w sali pełnej portretów laureatów, w sali pełnej odwagi i integralności moralnej. Opieramy naszą decyzję wyłącznie na pracy i testamencie Alfreda Nobla – powiedział wymownie szef Norweskiego Komitetu Noblowskiego Joergen Watne Frydenes.
Szwedzki chemik i inżynier Alfred Nobel w pozostawionym w 1895 roku testamencie określił, że jedna z Nagród Nobla, na które przeznaczył swój majątek, ma być przyznawana za osiągnięcia, które przyniosły korzyść ludzkości. Ich laureaci nie mieli być ograniczeni narodowością.
"(...) Jedna część dla osoby, która zrobiła najwięcej, aby promować braterstwo między narodami, zniesienie lub redukcję stałych armii oraz ustanowiła i promowała pokój" - brzmi fragment testamentu Nobla. Całość można znaleźć TUTAJ.
O mój Boże… Brak mi słów - powiedziała wzruszona María Corina Machado, gdy dowiedziała się, że otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla.


