W Londynie rozpoczęło się dochodzenie w sprawie skandalu podsłuchowego. Zbada ono działania dziennikarzy nieistniejącego już tygodnika "News Of The World".

Początkowo uwaga śledczych skupi się na prywatnym detektywie, który działał na zlecenie bulwarówki. Znalezione przez policję notatki Glenna Mulcairego obciążają co najmniej 28 dziennikarzy, którzy korzystali z jego usług. Jeden z nich prosił detektywa o poufne informacje prawie półtora tysiąca razy.

Ale wygląda na to, że nie tyko dziennikarze zamkniętej bulwarówki postępowali nieetycznie. Niewykluczone, że w skandal zamieszane były także inne gazety, takie jak "The Daily Mirror" i należący również do koncernu Ruperta Murdoch'a "The Sun".

Bardzo ważnym zadaniem śledczych będzie zbadanie powiązań prasy z politykami, celebrytami oraz osobami piastującymi publiczne stanowiska. Końcowy raport dochodzenia ponownie zdefiniuje zasady na jakich wolne media powinny funkcjonować w demokratycznym społeczeństwie.