Benedykt XVI rozpoczął 4-dniową wizytę w Wielkiej Brytanii. Jest to 17. pielgrzymka niemieckiego papieża, która może być sprawdzianem dla jego pontyfikatu. To wizyta naprawdę historyczna, ale na pewno nie polityczna - napisał naczelny watykańskiej gazety "L'Osservatore Romano" Giovanni Maria Vian.

Zaraz po przylocie do Szkocji papież spotkał się z królową Elżbietą II, która jest zwierzchnikiem kościoła anglikańskiego. Nie można było jednak liczyć na jakiekolwiek debaty teologiczne, ponieważ wizyta zwierzchnika Watykanu ma na celu pokazanie wzajemnego szacunku i akceptacji pomiędzy dwoma kościołami. Jak poinformował watykański rzecznik, spotkanie Benedykta XVI z królową w rezydencji Holyroodhouse w Edynburgu było radosne, przyjacielskie oraz serdeczne. Podczas audiencji papież przypomniał o chrześcijańskich korzeniach Wielkiej Brytanii. Nauka chrześcijańska przez ponad tysiąc lat była nieodłącznym elementem języka, myśli i kultury mieszkańców Wysp Brytyjskich - powiedział.

Papież pobłogosławił w Szkocji polskie dziecko

Mimo że Benedykt XVI dla wielu Wyspiarzy jest symbolem religijnego konserwatyzmu, papieża na ulicach witało ok. 100 tys. mieszkańców szkockiej stolicy, w tym wielu niekatolików. Wśród tłumu widać też było polskie flagi. Byłam zaskoczona. To stało się w okamgnieniu. Nie wierzyłam własnym oczom - dodała.

To było wydarzenie wykraczające poza techniczny aspekt przejazdu papamobilu ulicami miasta. To było niepowtarzalne przeżycie - powiedziała komentatorka szkockiej telewizji. Szczególnie ciepło papież witany był przez dzieci. Odstępując od protokołu, Benedykt XVI wyszedł do grupy młodzieży zebranej przed rezydencją arcybiskupa St. Andrews i Edynburga kardynała Keitha O'Briena.

Watykański dziennik "L'Osservatore Romano" informuje, że papieska wizyta rozpoczęła się w najlepszy możliwy sposób. Giovani Maria Vian w swoim artykule stwierdza, że mówił sercem do serca oraz dał wyraźnie do zrozumienia, że Kościół nie boi się nowoczesności. Mimo wielu sprzeciwów jakie wzbudzała wizyta głowy Kościoła, wszystko przebiegało bez zakłóceń. Po wizycie u królowej Elżbiety papież udał się do Glasgow, aby odprawić uroczystą mszę świętą z udziałem kilkudziesięciu tysięcy wiernych.

W drodze na spotkanie z wiernymi w parku Bellahouston w Glasgow Benedykt XVI wyciągnął ręce do dziecka, które podała mu kobieta, wziął je do swego papamobilu, pobłogosławił i oddał. Dziecko to polska dziewczynka o imieniu Maria, mająca około roku. Dziecko podała papieżowi moja matka, a ja w tym czasie zrobiłam zdjęcie - powiedziała telewizji BBC24 matka małej Marii - Marzena, imigrantka z Polski, która wychowuje dziewczynkę sama i pracuje w niepełnym wymiarze godzin. Papieskie błogosławieństwo dla rocznej Marii utrwaliły niemal wszystkie stacje telewizyjne.

To historyczna pielgrzymka

Podczas swojej mowy powitalnej w Edynburgu Benedykt XVI podkreślił, że nie należy zapominać, że wykluczenie Boga, religii i zasad moralnych z życia publicznego prowadzi do ograniczonej wizji społeczeństwa. Jednocześnie papież ostrzegł też słuchaczy przed agresywnym sekularyzmem i ateistycznym ekstremizmem. Słowa te nie spodobały się wielu przeciwnikom papieskiej wizyty. Zwłaszcza to, że drugiego z tych określeń użył w nawiązaniu do zbrodni hitlerowskich. Od samego początku wizyta Głowy Kościoła wzbudzała liczne protesty. Jeden z nich zorganizował lider północnoirlandzkiego Wolnego Kościoła Prezbiteriańskiego, 84-letni pastor Ian Paisley wraz z 60 członkami swego kościoła. Protest Paisleya przez wielu komentatorów uważany jest za niezrozumiały, ponieważ był on premierem rządu północnoirlandzkiego i chwalił konstruktywną współpracę z republikanami Sinn Fein - partii północnoirlandzkich nacjonalistów.

Liczbę katolików w Szkocji ocenia się na ok. 700 tys. (ok. 15 proc. spośród pięciomilionowej ludności). Mieszkają głównie w zachodniej i południowo-zachodniej Szkocji.

Cud dla szkockiej turystyki

Jednodniowa wizyta Bendykta XVI przyniesie szkockiej gospodarce co najmniej 13 mln funtów. Władze Edynburga wierzą, że telewidzowie, którzy zobaczą miasto w relacji telewizyjnej z pobytu papieża, przyjadą do miasta. Wizyta głowy Kościoła jest odbierana jako okazja do okazania szkockiej gościnności oraz zaprezentowania kultury i tradycji, do której należą tartany, czyli szkocka tkanina wełniana. Sam papież podróżował papamobilem po ulicach Edynburga z tartanowym szalikiem na ramionach. Specjalnie z okazji jego wizyty zaprojektowano nowy wzór tkaniny w kolorach watykańskich i szkockich. Każdy z elementów, które złożyły się na projekt, ma swoje symboliczne znaczenie. Papieski tartan można nosić jako szkocki kilt, krawat, szalik, lub spódniczkę.