Stan zdrowia papieża wciąż jest bardzo ciężki - głosi najnowszy, długo oczekiwany komunikat Stolicy Apostolskiej. W oświadczeniu napisano, że papież ma wysoką gorączkę, ale jest przytomny - reaguje na kontakt z bliskimi współpracownikami.

Tym razem rzecznik Watykanu nie spotkał się osobiście z dziennikarzami, ale przekazał pisemne oświadczenie. Prawdopodobnie dlatego, że nie chciał odpowiadać na pytania. Nie wiadomo na razie, kiedy Watykan przekaże kolejny komunikat o stanie zdrowia Jana Pawła II.

Wcześniej Jan Paweł II pożegnał się z najbliższymi współpracownikami – informowała agencja włoskiego episkopatu "SIR", powołując się na wypowiedź kard. Josepha Ratzingera. Papież jest wyjątkowo silny, zaskoczył nawet lekarzy - ocenił były anestezjolog papieża profesor Corrado Manni.

Ostatni raz Joaquin Navarro-Valls spotkał się z dziennikarzami przed południem. Stan zdrowia papieża, praca serca, metabolizm nie uległy zmianie. Ogólny stan zdrowia jest bardzo ciężki - informował rzecznik Stolicy Apostolskiej. Przyznał, że papież chwilowo traci przytomność, ale – jak zaznaczył – Jan Paweł II nie zapadł w śpiączkę. Kiedy się do niego mówi, otwiera oczy - zapewniał Nawarro-Valls. Dodał, że rano w obecności papieża została odprawiona msza.

Wczoraj wieczorem – mówił rzecznik Stolicy Apostolskiej - papież łamiącym i bardzo niewyraźnym głosem wypowiedział kilka słów. Kiedy dotarły do niego wiadomości, że na pl. św. Piotra gromadzą się tłumy, Jan Paweł II powiedział: „Szukałem was, teraz wy przybyliście do mnie, i za to wam dziękuję”. Myślał prawdopodobnie o młodych, których spotykał na całym świecie podczas swych pielgrzymek.

Navarro-Valls poinformował również, że cały czas przy papieżu są jego osobiści sekretarze - arcybiskup Stanisław Dziwisz oraz ksiądz Mieczysław Mokrzycki, trzy zakonnice oraz lekarz - profesor Renato Buzzonetti. Posłuchaj relacji korespondentki RMF Aleksnadry Bajki:

Joaquin Navarro-Valls nie potwierdził natomiast informacji o karteczce przekazanej abp. Dziwiszowi. Według dzisiejszych włoskich mediów, Jan Paweł II napisał na karteczce, którą podał swoim współpracownikom: Jestem zadowolony, wy też bądźcie. Módlmy się razem z radością. Dziewicy Maryi powierzam wszystko radośnie. Jak się podkreśla, karteczkę tę, swoje ostatnie przesłanie umierający papież napisał z wielkim wysiłkiem, a pomógł mu w tym arcybiskup Stanisław Dziwisz. Liścik ten Jan Paweł II skierował do swoich polskich współpracowników, księży i opiekujących się nim sióstr.

We wczorajszym komunikacie nadanym o godz. 19 rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls poinformował, że stan papieża jeszcze bardziej się pogorszył. Stan ogólny oraz stan układu sercowo-krążeniowego jeszcze bardziej się pogorszyły. Stwierdzono dalszy spadek ciśnienia oraz spłycenie oddechu. Ponadto wystąpiła niewydolność serca, krążenia i nerek.