Pierwsza tura słowackich wyborów prezydenckich nie przyniosła rozstrzygnięcia. Wiadomo już, że w drugiej turze zmierzą się 6 kwietnia były premier Peter Pellegrini oraz były dyplomata i były minister spraw zagranicznych Ivan Korczok.

Iwan Korczok zdobył poparcie 42,51 proc. głosujących. Wynik Petera Pellegriniego to 37,02 proc. głosów. To dane ze 100 proc. komisji wyborczych. 

Z pozostałych siedmiu kandydatów najlepszy wynik ma były sędzia Sądu Najwyższego określany jako narodowy, prorosyjski populista Sztefan Harabin, którego poparło 11,73 proc. głosujących. 

Frekwencja w wyborach wyniosła 51,91 proc. To najlepszy wynik w wyborach prezydenckich na Słowacji od pierwszych bezpośrednich wyborów głowy państwa w 1999 roku.

Korczok, któremu w większości przedwyborczych sondaży nie wróżono zajęcia pierwszego miejsca, dziękował wyborcom i stwierdził, że dotychczasowe wyniki są obiecujące i zachęcające. Zapowiedział kontynuowania spotkań z wyborcami. 

Podczas powyborczej nocy Korczok deklarował, że chce zwrócić się o poparcie także do wyborców obecnej koalicji rządzącej. Sprecyzował, że chodzi mu o te osoby, które nie zgadzają się z jej brakiem kultury.

Pellegrini powiedział, że spodziewał się tak wyrównanej rywalizacji, ale przed wyborami nie chciał przewidywać, kto zajmie pierwsze miejsce. Jego zdaniem rezultaty zapowiadają bardzo ekscytujący przebieg głosowania za dwa tygodnie.