Do makabrycznego wypadku doszło w Celle w Niemczech. Walec drogowy przejechał 5-latka na rowerze. Chłopiec zginął na oczach ojca i starszego o dwa lata brata.

Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek po południu w pobliżu miejsca prowadzenia prac drogowych w miejscowości Celle w Niemczech.

Walec utwardzający asfalt podczas jazdy w tył przejechał 5-letnie dziecko.

Jak podaje policja, chłopiec w chwili wypadku był z ojcem i 7-letnim bratem. Bracia jechali na swoich rowerach, ich tata w tym czasie biegł za nimi, uprawiając jogging.

Starszy z braci miał pierwszy przejechać na drugą stronę ulicy, na której prowadzone były roboty drogowe. Młodszy za nim podążył. Wtedy został najechany przez walec. Zginął na miejscu.

Świadkowie zdarzenia, w tym także 57-letni kierowca walca, doznali szoku. Została udzielona im pomoc medyczna.

W wyjaśnieniu tego, jak doszło do wypadku, ma pomóc zaplanowana rekonstrukcja zdarzenia.

Policja podkreśla, że miejsce, gdzie prowadzone były prace, było prawidłowo oznakowane i zamknięte dla ruchu samochodów oraz pieszych.