​Ponad 90 milionom mieszkańców środkowej części USA, od Wielkich Równin po dolinę rzeki Ohio, grożą w niedzielę gwałtowne burze i tornada. Meteorolodzy przestrzegają przed wiatrem wiejącym z prędkością dochodzącą do 130 km/godz. i gradem wielkości piłek tenisowych.

Centrum Prognozowania Burz (SPC) wydało ostrzeżenie przed silnymi burzami, które mogą nawiedzić stany Kansas i Missouri. Niebezpieczne warunki pogodowe grożą też takim miastom jak Tulsa w Oklahomie. 

Siła wiatru w porywach sięgać może niemal 130 km/godz. Przewiduje się grad wielkości piłki tenisowej oraz kilka tornad - informuje amerykański kanał pogodowy. 

Kolejne ostrzeżenie wydano dla części wschodniego Kansas i zachodniego Missouri, gdzie spaść może grad średnicy do 5 cm, a wiatr może wiać w porywach z prędkością ponad 110 km/godz. Narażone jest też m.in. miasto Fort Smith w Arkansas. 

Zagrożenie silnymi burzami wykracza jednak poza ten obszar. Obejmuje takie miasta jak Indianapolis, Memphis, Oklahoma City, Kansas City i Columbus w Ohio - wylicza kanał pogodowy, nie wykluczając tornad na Środkowym Zachodzie. 

Zgodnie z prognozami wraz z przesuwaniem się chłodnego frontu zagrożenie przesunie się w poniedziałek na wschód. Największe ryzyko wystąpienia silnych burz, a także tornad będzie obejmować obszar od Georgii po Maine, w tym Filadelfię, Baltimore, Waszyngton i Syracuse w stanie Nowy Jork.