Premier Finlandii Juha Sipila ogłosił, że nie ma warunków do współpracy w rządzie z nowym kierownictwem Partii Finów. Nie powiodła się próba porozumienia z jej nowym liderem Jussim Halla-aho, eurosceptykiem znanym z nacjonalistycznych poglądów. W grę wchodzi próba powołania nowej koalicji lub wcześniejsze wybory parlamentarne.
W Finlandii od rana toczą się dyskusje nad dalszą możliwością sprawowania rządów przez trzy partie koalicyjne: Centrum Finlandii (KESK), Koalicję Narodową (KOK) oraz Partię Finów (PS). Liderzy spotkali się w rezydencji premiera w centrum Helsinek. Po kilku godzinach dyskusji Jussi Halla-aho opuścił posiedzenie.
Chwilę potem premier Sipila stojący na czele KESK oraz minister finansów Petteri Orpo, który jest liderem KOK, napisali na Twitterze, że nie ma dalszej możliwości współpracy z Partią Finów.