W Brukseli trwają obrady szczytu Unii Europejskiej w sprawie podziału pieniędzy na siedem najbliższych lat. Polska może otrzymać ze wspólnego budżetu około 93 mld euro na politykę spójności i rolnictwo oraz 64 mld euro na odbudowę gospodarki po pandemii koronawirusa. To pierwsze od miesięcy osobiste spotkanie szefów państw i rządów. Z powodu pandemii zastosowano wzmocnione środki bezpieczeństwa sanitarnego.

Unijni liderzy obradują w ogromnej sali mogącej pomieścić ponad 300 osób, do której wpompowywane jest stale świeże powietrze. Każdemu towarzyszy zredukowana 6-osobowa grupa doradców - zazwyczaj jest ich 19. Każdy ma do dyspozycji na stoliku środki dezynfekujące.

Szefowie państw i rządów zostali poproszeni o zakładanie maseczek, jeżeli nie da się zachować dystansu socjalnego. Korespondentka RMF FM zaobserwowała, że podczas gdy zachodni politycy pozują do zdjęć w maseczkach i pokazują jak trącają się na powitanie łokciami, przywódcy Grupy Wyszehradzkiej, a więc Polski, Węgier, Czech i Słowacji podają sobie ręce i nie zważają na dystans socjalny.

W budynku nie ma dziennikarzy, obserwują obrady na dystans, korzystając z internetu i telefonu.

Opracowanie: