Donald Tusk rozpoczął jednodniową wizytę w Moskwie. Szef polskiego rządu spotka się w stolicy Rosji m.in. z prezydentem Władimirem Putinem, premierem Wiktorem Zubkowem i pierwszym wicepremierem Dmitrijem Miedwiediewem. Główne tematy rozmów to tarcza antyrakietowa i bezpieczeństwo energetyczne.

Tusk z Putinem będzie rozmawiał m.in. o budowie instalacji w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Rosja jest przeciwna temu projektowi. Dotychczasowe rosyjsko-amerykańskie konsultacje na ten temat nie doprowadziły do porozumienia.

Rosjanie zaostrzyli ton po niedawnej deklaracji szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, który po rozmowie z sekretarz stanu Condoleezzą Rice ogłosił, że Polska zawarła z USA porozumienie co do zasad amerykańskiej pomocy we wzmocnieniu polskiej obrony powietrznej, co było jednym z warunków zgody Warszawy na tarczę.

Donald Tusk w wywiadzie dla rosyjskiej agencji Interfax i dziennika „Kommiersant” oświadczył jednak, że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie ulokowania w Polsce elementów tarczy. Zapewnił również, że Polska nie planuje rozmieszczenia na swoim terytorium bazy NATO.

Innym punktem sporu na linii Polska-Rosja jest polityka historyczna. W niedawnym artykule „Niezawisimoj Gaziety” podważono prawdę o mordach NKWD na polskich oficerach w Katyniu. Politycy PO oceniają, że było to uderzenie wyprzedzające przed wizytą Tuska w Moskwie.

Tusk będzie rozmawiał z rosyjskimi politykami również o Gazociągu Północnym oraz o polskiej alternatywie wobec tego projektu, czyli gazociągu Amber przez Estonię, Łotwę, Litwę i Polskę. Polski rząd przekonuje, że Amber jest znacznie tańszy od Gazociągu Północnego. Nie mogę wywierać presji na podjęcie przez Rosję decyzji, dotyczącej ułożenia gazociągu po dnie Bałtyku. Mogę jedynie proponować rozmowę o wspólnym biznesie. Takim dobrym wspólnym projektem może być gazociąg, który jest o wiele tańszy - stwierdził Tusk w wywiadzie dla Interfaxu.

Kolejnym punktem spornym jest kwestia poparcia Polski dla zachodnich aspiracji Ukrainy. Kreml irytuje prowadzona przez polskie władze kampania mająca na celu przyznanie Ukrainie programu na rzecz członkostwa w NATO - przepustki do wstąpienia za parę lat do Sojuszu.

Rosjanie na pewno będą chcieli rozmawiać o szybkim zniesieniu weta na rozpoczęcie rozmów o umowie między Unią Europejską i Rosją. Negocjacje w tej sprawie zostały zablokowane przez Polskę po wprowadzeniu przez Moskwę embarga na import polskiego mięsa i artykułów pochodzenia roślinnego. W ciągu ostatniego miesiąca Rosja uchyliła większość ograniczeń, a pozostałe obiecała znieść w najbliższych miesiącach, po zawarciu stosownych porozumień z UE.

Tusk w Moskwie spotka się z Polonią; złoży też kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza w Parku Aleksandrowskim, przed murami Kremla oraz pod upamiętniającym rosyjskie ofiary stalinizmu Kamieniem Sołowieckim na Łubiance. Prawdopodobnie spotka się też z byłym premierem Michaiłem Kasjanowem.

Premierowi towarzyszą w Moskwie m.in. szef MSZ Radosław Sikorski oraz przedstawicielka Lecha Kaczyńskiego, zastępca dyrektora Biura Spraw Zagranicznych Urszula Doroszewska.

Przed wyjazdem do Rosji premier konsultował się z prezydentem; spotkanie odbyło się z inicjatywy Tuska. Po spotkaniu zadowolony prezydent mówił, że jest szansa, aby w polityce zagranicznej panowała zgoda.

Ostatnia wizyta polskiego premiera w Rosji miała miejsce ponad sześć lat temu - w grudniu 2001 roku, kiedy to w Moskwie gościł Leszek Miller. Ostatnia wizyta rosyjskiego premiera w Polsce odbyła się w maju 2001 r.