Papież Leon XIV przywitał się we wtorek ze 120 tysiącami uczestników Jubileuszu Młodzieży, zgromadzonymi na mszy na placu Świętego Piotra. "Wznosimy okrzyk o pokój na świecie. Powiedzmy wszyscy: chcemy pokoju na świecie" - mówił.

Uczestnicy powitalnej mszy Jubileuszu Młodzieży z ponad 140 państw wypełnili wieczorem cały plac przed bazyliką watykańską oraz prowadzącą do niego via della Conciliazione.

Mszę odprawił proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji, odpowiedzialny za organizację Roku Świętego arcybiskup Rino Fisichella, który w sześciu językach powitał młodzież w imieniu papieża Leona XIV.

Gdy msza zakończyła się, abp Fisichella powiedział jej uczestnikom: “Nie odchodźcie, bo papież robi nam niespodziankę i przybędzie nas pozdrowić".


Uśmiechnięty Leon XIV długo objeżdżał plac św. Piotra i jego okolice w papamobile, pozdrawiając entuzjastycznie witającą go młodzież.

Następnie zwrócił się do wszystkich, przemawiając po włosku, angielsku i hiszpańsku. Mówił, że młodzi ludzie są nadzieją dla całego świata.

W najbliższych dniach będziecie mieli okazję być siłą, która może dać łaskę Boga, przesłanie nadziei, światło dla Rzymu, dla Włoch i dla całego świata - mówił Leon XIV. Wznosimy okrzyk o pokój na świecie. Powiedzmy wszyscy: chcemy pokoju na świecie. Módlmy się o pokój - apelował.