Korsyce grozi katastrofa ekologiczna - alarmują francuskie władze. Już trzeci dzień, tysiące hektarów lasów i łąk niszczy gigantyczna fala pożarów. Z ogniem walczą strażacy ściągnięci na Korsykę z różnych regionów Francji.
Na północy Korsyki strażacy walczą z pożarami, które niebezpiecznie zbliżają się do położonych w górach domów i miejscowości. Walkę z ogniem utrudniają: susza, słoneczna pogoda oraz silny wiatr.
Lokalne władze ostrzegają, że walka z żywiołem będzie trwała jeszcze wiele dni. Zaledwie w ciągu 48 godzin doszło do ponad 50 pożarów na Korsyce. W tej sprawie toczą się śledztwa.
Policja nie wyklucza, że podpalenia są celowe. Ekolodzy obawiają się, że ogień zaburzy równowagę biologiczną na Korsyce.