Rumuńskie Centralne Biuro Wyborcze odrzuciło kandydaturę skrajnie prawicowego, prorosyjskiego Calina Georgescu w wyborach prezydenckich. Zwolennicy Georgescu starli się z policją, która chroniła budynek komisji kordonem. Sam polityk nazwał decyzję "ciosem w serce światowej demokracji". Elon Musk również zdążył skomentować sprawę.
"To szaleństwo" - skomentował unieważnienie kandydatury Elon Musk, miliarder i doradca prezydenta Donalda Trumpa.


