Trzech belgijskich patriotów, w trzech oficjalnych językach kraju - holenderskim, francuskim i niemieckim odpowiedziało „tak” na pytanie "czy chcecie dalej żyć w jednym kraju". Był to swoisty pokaz jedności w momencie, gdy federalnej Belgii coraz poważniej grozi rozłam.

Kłótnie między holenderskojęzyczną flamandzką północną Belgią a francuskojęzycznymi Wallonami z południa kraju sprawiają, że od czerwcowych wyborów, w Belgii nie udało powołać się rządu.