Jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych w strzelaninie, do jakiej doszło późnym wieczorem na ulicach Waszyngtonu, niedaleko Białego Domu. Sprawcy są poszukiwani. NBC Washington poinformowało natomiast, że kilkadziesiąt minut po pierwszych dramatycznych wydarzeniach w innej części miasta postrzelone zostały trzy osoby.

Strzelanina wybuchła krótko po godzinie 22:00 czasu lokalnego w odległości około 3 kilometrów od Białego Domu.

Według stacji FOX 5 DC, postrzelonych zostało pięciu mężczyzn - spośród których jeden zmarł - oraz kobieta. Reuters, powołując się na źródło w służbach, podaje, że obrażenia 5 rannych nie zagrażają ich życiu. Z kolei według informacji ABC 7 News - WJLA, stan jednego z rannych jest krytyczny.

Stacja WJLA-TV opublikowała na Twitterze zdjęcia karetek pogotowia, zabierających rannych z miejsca wydarzeń. Donosi również o obecności na miejscu "dużych sił policyjnych".

Jak informuje policja, napastnicy jeździli nissanem i strzelali z "karabinu przypominającego kałasznikow". Funkcjonariusze poszukują dwóch mężczyzn. 

Co więcej - to informacja od policji - około godziny po pierwszej strzelaninie trzy osoby zostały postrzelone w innej części Waszyngtonu. Jeden z dwóch rannych mężczyzn był - jak podaje NBC Washington - nieprzytomny, drugi ranny mężczyzna i kobieta są przytomni.

Stacja zaznacza, że policja nie ma w tej chwili poszlak wskazujących na to, że obie strzelaniny są ze sobą powiązane.