U wybrzeży Sri Lanki pali się załadowany tankowiec New Diamond. Strażacy przekonują, że mają już „lepszą kontrolę” nad pożarem, a władze wyspy deklarują poszukiwanie oznak potencjalnych wycieków ropy ze statku.

To już drugi pożar dużego tankowca w ostatnich tygodniach. Najpierw ogień pojawił się w maszynowni New Diamond. Płomienie rozprzestrzeniły się na mostek statku, który został wyczarterowany przez Indian Oil Corp, na import 2 milionów baryłek ropy z Kuwejtu. Pożar został ugaszony w niedzielę, jednak w poniedziałek wybuchł na nowo. 

Ponowny wybuch pożaru nastąpił po prawej stronie statku w pobliżu lejka z tyłu i nie znajduje się w pobliżu zbiorników z ropą - powiedział rzecznik Marynarki Wojennej, kapitan Indika de Silva.

De Silva zaznaczył, że ogień nie został ugaszony, ale zespół strażaków ma "lepszą kontrolę" nad płomieniami.

Wszyscy członkowie zespołu ratowniczego przybyli na miejsce zdarzenia - powiedział, dodając, że dodatkowe zasoby, personel ratowniczy i sprzęt gaśniczy także są już w drodze. W gaszeniu pożaru pomogła również Indyjska Straż Wybrzeża. "ICG (Indian Coast Guard - przyp. red.) przekazała 2200 kg suchego proszku chemicznego władzom Sri Lanki (...) w celu pomocy w walce z ogniem" - czytamy w komunikacie, który straż opublikowała w mediach społecznościowych.

 

Ranny i zaginiony

Rzecznik lankijskiej Marynarki Wojennej Sri Lanki Indika de Silva poinformował, że na pokładzie New Diamond znajdowało się 23 członków załogi. Na skutek wybuchu pierwszego, czwartkowego pożaru, zaginął jeden marynarz. 

Uważa się, że zaginiony marynarz z Filipin nie żyje. Został ciężko ranny, gdy doszło do wybuchu - powiedział de Silva. Wśród załogi było pięciu greckich i 18 filipińskich obywateli. Jeden z nich został ranny i przetransportowano go drogą powietrzną ze statku - dodał.  

Sprawdzą, czy pożar wpłynął na środowisko

Władze Sri Lanki wysłały naukowców i ekspertów z Urzędu Ochrony Środowiska Morskiego (MEPA) do oceny szkód, jakie pożar mógł wyrządzić środowisku naturalnemu.

Jeden zespół zbada obszar oceanu, na którym znajduje się płonący statek. Inna grupa sprawdzi obszary przybrzeżne na wschodnim wybrzeżu wyspy pod kątem zanieczyszczenia środowiska - powiedział Jagath Gunesekara, zastępca dyrektora generalnego MEPA.

Tankowiec New Diamond znajduje się około 30 mil morskich lub około 56 km (35 mil) na wschód od małej wsi Sangaman Kanda. To najbardziej wysunięty na wschód punktu Sri Lanki.

Jagath Gunesekara zapowiedział, że eksperci ocenią, czy ropa wyciekła ze statku do oceanu, a także czy miała wpływ na morski ekosystem.