Konsulat Generalny RP w Kolonii skierował protest do organizatorów i autorów projektu platformy karnawałowej, która została zaprezentowana w poniedziałek w Duesseldorfie w ramach obchodów tzw. Rosenmontag - poinformowała PAP polska Ambasada w Berlinie.

Karnawałowcy z Duesseldorfu odwołali wszystkie wydarzenia z powodu pandemii koronowej - ale nie mogli obejść się bez swoich słynnych platform z mottem politycznym. W hali budowy wagonów w dzielnicy Bilk w poniedziałek zaprezentowano osiem motywów - pisze portal RP.ONLINE.

Na platformach umieszczono duże karykatury postaci, przeważnie polityków. Znalazło się miejsce na pożegnanie z Angelą Merkel i ewentualne wejście do urzędu kanclerskiego Armina Lascheta. Był też prezydent Rosji Putin jako pozorny zwycięzca w walce ze swoim krytykiem Aleksiejem Nawalnym; był nagi, pieczony na ruszcie Donald Trump.

Nie zabrakło kontekstu polskiego. Jak przekazuje RP.ONLINE, jedna z platform zajmuje się "zaostrzonym prawem aborcyjnym w Polsce". Umieszczono na niej postać leżącej kobiety z napisem "Prawo aborcyjne", której krzyżem wbija kołek karykaturalna postać. Portal zamieszcza zdjęcie, pod którym widnieje podpis: Ta platforma zajmuje się zaostrzonym prawem aborcyjnym w Polsce: lider rządzącej partii PiS, Jarosław Kaczyński.

W związku z tym Konsulat Generalny RP w Kolonii skierował protest do organizatorów i autorów projektu. Rozumiemy i szanujemy charakter nadreńskiego karnawału, ale nie powinien on ranić uczuć i wartości religijnych, które mają wyjątkowe znaczenie nie tylko dla Polaków, ale i dla wielu ludzi na świecie - oświadczył.

W tym roku odwołane zostały tradycyjne, zazwyczaj przyciągające tłumy uczestników parady karnawałowe, odbywające się w tzw. różany poniedziałek (niem. Rosenmontag). Będące kulminacyjnym punktem karnawału święto jest szczególnie popularne w Nadrenii i Hesji. Różany poniedziałek przypada zawsze w ostatnim tygodniu karnawału, przed Środą Popielcową.