Samolot pasażerki zderzył się ze śmigłowcem Black Hawk w powietrzu i spadł do rzeki Potomac przy podejściu do lądowania na lotnisku Ronalda Reagana pod Waszyngtonem. Na miejscu są służby ratunkowe. Na pokładzie samolotu były 64 osoby. Śmigłowcem leciało trzech żołnierzy. Do tej pory wydobyto 28 ciał uczestników katastrofy.
Do wypadku doszło w środę o godz. 20:47 (w czwartek o godz. 2:47 w Polsce). Lecący z Wichita w Kansas samolot pasażerski Bombardier CRJ 700 linii American Airlines, obsługiwany przez linie PSA, zderzył się ze śmigłowcem UH-60 Black Hawk tuż przed pasem startowym lotniska im. Ronalda Reagana w Arlington pod Waszyngtonem. Obie maszyny wpadły do rzeki Potomak.
Samolot rozpadł się na części, zaś kadłub śmigłowca unosił się na wodzie do góry nogami.

