Porozumienie atomowe otwiera nową kartę w stosunkach między Iranem a światem - oznajmił w prezydent tego kraju Hasan Rowhani w posłaniu do narodu. Podkreślił, że "z nowej atomowej umowy wszyscy są zadowoleni oprócz syjonistów, podżegaczy wojennych, siewców niezgody wśród narodów islamskich i ekstremistów w USA".

Porozumienie atomowe otwiera nową kartę w stosunkach między Iranem a światem - oznajmił w prezydent tego kraju Hasan Rowhani w posłaniu do narodu. Podkreślił, że "z nowej atomowej umowy wszyscy są zadowoleni oprócz syjonistów, podżegaczy wojennych, siewców niezgody wśród narodów islamskich i ekstremistów w USA".
Hassan Rowhani /PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH /PAP/EPA

W sobotę wieczorem szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Yukiya Amano poinformował w Wiedniu, że Iran wypełnił wszystkie zobowiązania wynikające z porozumienia atomowego, które latem ubiegłego roku zawarł ze światowymi mocarstwami.

Tuż po tym oświadczeniu USA i UE ogłosiły, że znoszą sankcje gospodarcze i finansowe nałożone na Iran w związku z jego programem atomowym.

My, Irańczycy, wyciągamy do świata rękę w znaku pokoju i pozostawiając za sobą całą wrogość, podejrzenia i spiski, otwieramy nowy rozdział w stosunkach między Iranem a światem - zadeklarował Rowhani. Porozumienie nuklearne nie jest sprzeczne z interesami jakiegokolwiek kraju. Przyjaciele Iranu są zadowoleni, a przeciwnicy nie powinni niepokoić się. Iran nie jest zagrożeniem dla żadnego z państw, lecz niesie przesłanie pokoju, stabilności i bezpieczeństwa w regionie i na świecie - dodał.

Arabia Saudyjska i Izrael wielokrotnie wyrażały zaniepokojenie i sprzeciw wobec porozumienia nuklearnego, który pozwala Iranowi na wzmocnienie pozycji w regionie.
(mn)