Rosyjski statek szpiegowski "Jantar" użył laserów do zakłócenia pracy pilotów sił powietrznych Wielkiej Brytanii (RAF) - przekazał brytyjski resort obrony. Maszyna znajduje się blisko granicy brytyjskich wód terytorialnych, w pobliżu Szkocji.

  • Rosyjski statek szpiegowski "Jantar" operuje w pobliżu granicy wód terytorialnych Wielkiej Brytanii, w okolicach Szkocji.
  • Brytyjska marynarka oraz siły powietrzne monitorują działanie jednostki.
  • Rosjanie użyli laserów, które zakłóciły pracę pilotów RAF.
  • Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl

Próba zakłócenia pracy pilotów RAF

Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii John Healey potwierdził w środę rano, że rosyjski statek "Jantar" znajduje się w pobliżu granicy wód terytorialnych kraju. Jednostka szpiegowska operuje obecnie w okolicy Szkocji.

Maszynę obserwowała m.in. brytyjska marynarka - fregata HMS Somerset. Zaangażowano a także siły powietrzne - samolot P-8. W pewnym momencie Rosjanie użyli laserów, aby zakłócić pracę pilotów RAF. To pierwszy taki przypadek - poinformował sekretarz Healey. Przekazał, że rząd traktuje to zdarzenie bardzo poważnie.

Zapytany o ryzyko związane z laserami, Healey odpowiedział: "Wszystko, co utrudnia, zakłóca lub zagraża pilotom dowodzącym brytyjskimi samolotami wojskowymi, jest bardzo niebezpieczne" - przekazało BBC.

Kolejny incydent z udziałem statku "Jantar"

"Jantar" to rosyjski statek szpiegowski. Jego zadaniem jest zbieranie informacji wywiadowczych, a także mapowanie podmorskich kabli. To drugi raz, kiedy ta maszyna zbliża się do Wielkiej Brytanii. Podobny incydent miał miejsce w styczniu.

"To jeden z wielu rosyjskich okrętów zaprojektowanych do zagrażania naszej podwodnej infrastruktury krytycznej" - napisał brytyjski resort obrony na X.

Ministerstwo zwróciło się bezpośrednio do Rosji. "Widzimy was. Wiemy, co robicie. Jeśli 'Jantar' w tym tygodniu skieruje się na południe, nasze siły są gotowe do działania" - można przeczytać w komunikacie resortu.