Plany rozmieszczenia w Polsce elementów systemu obrony przeciwrakietowej USA znalazły się w centrum uwagi polsko-niemieckich rokowań – podkreśla dziennik "Wiedomosti", informując o wizycie kanclerz Niemiec w Polsce.

W Berlinie uważa się, że Warszawa popełniła błąd, przyjmując propozycję USA, nie zasięgając wcześniej rady u swoich partnerów z NATO oraz Unii Europejskiej – piszą "Wiedomosti". Plany te wywołały silną irytację w Moskwie, która twierdzi, że decyzja została podjęta bez konsultacji ze stroną rosyjską i godzi w interesy strategiczne Rosji –dodaje gazeta.

Dziennik "Wriemia Nowostiej" zwraca uwagę, że prezydent Kaczyński i kanclerz Merkel nie wydali oficjalnych oświadczeń na temat systemu obrony przeciwrakietowej. Jednakże ze źródeł zbliżonych do niemieckiej kanclerz wiadomo, że Merkel podkreśliła w rozmowie z polskim prezydentem, iż amerykańska tarcza antyrakietowa może doprowadzić do rozłamu w Europie – wskazuje dziennik. Po tym pojawiła się informacja o gotowości strony polskiej do omówienia budowy systemu obrony przeciwrakietowej na forum NATO – zaznacza "Wriemia Nowostiej".

Gazeta odnotowuje, że Merkel przyjechała do Polski bez doradców i dyplomatów, ale za to ze swoim mężem, który niezwykle rzadko towarzyszy jej w podróżach zagranicznych. Zdaniem rosyjskiego dziennika, nieformalna atmosfera wizyty miała zmienić niekorzystny wizerunek relacji polsko-niemieckich. Polscy politycy już mówią o przełomie w stosunkach między Berlinem i Warszawą – zauważa "Wriemia Nowostiej".

"Niezawisimaja Gazieta" pisze z kolei, że "plażowa dyplomacja" – jak obserwatorzy określili rozmowy niemieckiej kanclerz z prezydentem Lechem Kaczyńskim w czasie spacerów na brzegu Morza Bałtyckiego – większej jasności w sprawie tarczy nie wniosła. Niemiecka delegacja daje do zrozumienia, że poczuła gotowość strony polskiej do omówienia tematu tarczy na forum NATO. Jednak Lech Kaczyński – potwierdzając, że temat był omawiany – przypomniał, że jest to dwustronna sprawa Polski i USA – pisze "Niezawisimaja Gazieta".