Polskie służby specjalne prowadzą aktywną działalność wśród Rosjan, zwłaszcza w Obwodzie Kaliningradzkim – twierdzi szef rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Nikołaj Patruszew w wywiadzie dla gazety „Izwiestija” chwali się, ze FSB tylko w tym roku zdemaskowała 30 zagranicznych agentów. Patruszew reklamuje zalety "telefonu zaufania" - na tę czerwoną linię dzwonią z donosami werbowani rzekomo Rosjanie.