Rosyjski MSZ jest oburzony ujawnieniem listy nazwisk europejskich polityków bez prawa wjazdu do Rosji. Wśród 89 nazwisk aż 18 to Polacy.

Zdaniem Moskwy, Europa naruszyła zasady konfidencjonalności i dyskrecji. Europa prosiła o przekazanie tej listy, a potem cynicznie zażądała od Rosji wyjaśnień - tłumaczy Maria Zacharowa z departamentu prasy MSZ.

Bruksela mówiła: bądźcie miłosierni wobec tych ludzi, przekażcie nam dyskretnie te listy, a my ludzi uprzedzimy, by nie tracili niepotrzebnie pieniędzy i czasu. Poszliśmy im na rękę, a oni zaczęli nas atakować - mówi Zacharowa. 

Zdaniem Moskwy, Europa odwraca kota ogonem, bo rosyjskie sankcje są odpowiedzą na ich wprowadzenie wobec rosyjskich polityków i urzędników. Rosyjski MSZ przypomina, że od początku zapowiadał kroki odwetowe wobec sankcyjnej polityki Unii Europejskiej.

Europejskie media, w tym internetowe wydanie "Frankfurter Allgemeine Zeitung", opublikowały listę nazwisk polityków z państw UE objętych sankcjami rosyjskimi. Wśród Polaków są m.in. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, była szefowa MSZ Anna Fotyga, Jerzy Buzek, Paweł Kowal i Marek Migalski.

(j.)