Konflikt na Kaukazie wywołał ostre starcia w obozie rosyjskiej władzy - twierdzi Andriej Lipski wiceszef opozycyjnej "Nowej Gazety". Według niego w kręgach władzy silna jest grupa dążąca do konfrontacji z Zachodem, ponieważ izolacja sprzyja robieniu interesów poza jakąkolwiek kontrolą.

Chcą jeszcze większego zamrożenia. Dla nich jest ważna mobilizacja wewnątrz Rosji, że istnieje wróg, izolacja, nikt nas nie lubi, nikt nas nie chce, będziemy razem. To pozwala na robienie tego, co chcą wewnątrz kraju - dodaje Lipski.

Po Moskwie krążą plotki, że zatrzymując ofensywę w Gruzji, prezydent Miedwiediew do szału doprowadził generałów prących do militarnego zwycięstwa. Teraz Kreml obłaskawia wojskowych obiecując znaczący wzrost wydatków na modernizację armii.