Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro, który od objęcia władzy w 2013 roku z coraz większym wyprzedzeniem ogłasza początek obchodów świąt Bożego Narodzenia, tym razem uczynił to już we wtorek. Na Twitterze ukazał się krótki film. Wenezuelski dyktator wraz z małżonką składają narodowi życzenia "szczęśliwych świąt" z centralnego dziedzińca pałacu prezydenckiego Miraflores w Caracas, przechadzając się na tle udekorowanych choinek.
W przeddzień zmalała minimalnie wenezuelska inflacja - zmniejszyła się z 2940 do 2719 proc.
Wenezuelscy opozycjoniści na swych portalach komentują podtrzymywanie zwyczaju transmitowania życzeń świątecznych z pałacu prezydenckiego jako próbę poprawy nastrojów w społeczeństwie, które odczuwa coraz dotkliwsze braki w zaopatrzeniu w żywność i podstawowe artykuły w sytuacji, gdy pandemia koronawirusa zbiera tragiczne żniwo.