Potężny tajfun przeszedł nad Półwyspem Koreańskim. W Korei Północnej, jak podają tamtejsze media państwowe, pięć osób nie żyje, a prawie 500 budynków zostało całkowicie zniszczonych.

Miejscowa agencja informacyjna KCNA informuje, że po burzy zostało zalane 460 km kwadratowych.

Po przejściu tajfunu Lingling w Korei Południowej zmarły trzy osoby, a w Północnej pięć.

Jak podaje KCNA, dziesiątki tysięcy domów zostały bez prądu, brakuje żywności, odwołano też wszystkie loty.

KCNA poinformowała, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un odbył w piątek nadzwyczajne spotkanie i skrytykował urzędników za brak działań, gdy zbliżał się tajfun Lingling.

Jak podała agencja, rząd poświęcił "dużo uwagi" ochronie upraw, a także zapór i zbiorników wodnych.

Japońska Agencja Meteorologiczna wykazała znaczne osłabienie burzy w niedzielę - przesuwa się ona w stronę Chin.

Władze uspokajają - trwa przywracanie elektryczności do wszystkich domów i próby wznowienia lotów.