Dwie osoby podejrzewane o współpracę z 23-letnim Mohamedem Merahem, który zabił 7 osób w Tuluzie i pobliskim Montauban zostały zwolnione z aresztu – poinformowała francuska prokuratura. Żadna z nich nie usłyszała zarzutów.

W tym tygodniu doszło do pierwszych od marca zatrzymań w sprawie Meraha. Mężczyzna, który przeszedł na islam i mieszkał na tym samym osiedlu co Merah, został zatrzymany we wtorek w miejscowości Albi. Kobietę ujęto tego samego dnia w Tuluzie.

Jedynym oskarżonym o współudział w zabójstwie był dotychczas brat zabójcy z Tuluzy, Abdelkader Merah. Naprowadził on śledczych na ślad trzeciego mężczyzny. Nie podał jednak tożsamości tego "przyjaciela z dzieciństwa".

Zamordował siedem osób

W marcu 23-letni Mohammed Merah, Francuz algierskiego pochodzenia, zabił trzech żołnierzy w Tuluzie i pobliskim Montauban. Później zastrzelił 30-letniego nauczyciela i troje dzieci przed szkołą żydowską w Tuluzie. Po tym ataku zabarykadował się w swoim mieszkaniu i stamtąd przez ponad dobę odpierał ataki policjantów, którzy próbowali dostać się do środka i pojmać zamachowca. Zginął od snajperskiego strzału w głowę po 32-godzinnej akcji policyjnej. Zabicie go prokuratura uznała za akt uprawnionej samoobrony.