W Oslo rusza proces sześciu osób, podejrzanych o związki z zuchwała kradzieżą dwóch obrazów Edwarda Muncha, „Krzyku” i „Madonny”, z muzeum w norweskiej stolicy. Obu dzieł do dziś nie odnaleziono.

5 osób oskarżonych jest o bezpośredni związek z kradzieżą, grozi im do 17 lat więzienia. Szóstemu postawiono zarzuty paserstwa. Wśród oskarżonych jest mężczyzna, który jak uważa policja, był jednym z rabusiów, którzy w sierpniu 2004 roku w biały dzień wtargnęli do muzeum i zrabowali obrazy. Żaden z nich nie przyznał się do winy.

Drugi złodziej wciąż przebywa na wolności. Policja nadal nie natrafiła też na ślad dzieł Muncha, których wartość szacuje się na 100 milionów euro. Władze Oslo wyznaczyły nawet nagrodę w wysokości 250 tysięcy euro, za informacje, które pomogłyby w ich odnalezieniu.