To historia, która mogłaby posłużyć za scenariusz filmowego thrillera, ale wydarzyła się naprawdę. Michelle Marie Newton, która zaginęła jako trzylatka w 1983 roku, została odnaleziona po 42 latach. Przez większość życia nie miała pojęcia, że jest osobą zaginioną i ofiarą porwania rodzicielskiego. Dopiero w wieku 46 lat, zupełnie niespodziewanie, dowiedziała się prawdy o swojej przeszłości.

Michelle Marie Newton została zgłoszona jako zaginiona 2 kwietnia 1983 roku. Jej matka, Debra Newton, postanowiła opuścić Louisville w stanie Kentucky i zabrała córkę do Georgii, tłumacząc to rozpoczęciem nowej pracy i przygotowaniem nowego domu dla rodziny. Jednak ojciec dziewczynki, Joseph Newton, został pozostawiony bez żadnych informacji i kontaktu. Od tego momentu rozpoczęły się lata niepewności, poszukiwań i nadziei na odnalezienie dziecka.

Przez kolejne lata Joseph nie ustawał w poszukiwaniach żony i córki. Ostatni raz rozmawiał z Debrą w latach 1984-1985, po czym kobieta zniknęła bez śladu. Sprawa była prowadzona przez organy ścigania aż do 2000 roku, kiedy to została zamknięta z powodu braku kontaktu z ojcem Michelle. Pięć lat później, gdy dziewczynka miałaby już 25 lat, jej nazwisko zostało usunięte z krajowych baz danych osób zaginionych.

Nowe życie pod nową tożsamością

Michelle dorastała w zupełnie innym miejscu, pod nowym nazwiskiem i z nową tożsamością. Jej matka, Debra, przyjęła imię "Sharon" i osiedliła się w The Villages na Florydzie, znanej społeczności emerytów. Przez dekady prowadziły spokojne życie, nie wzbudzając podejrzeń otoczenia. Michelle nie miała pojęcia, że jej dzieciństwo i tożsamość są częścią jednej z najdłużej nierozwiązanych spraw zaginięć w Stanach Zjednoczonych.

W 2016 roku, na wniosek członka rodziny, śledztwo zostało wznowione, jednak przez kolejne lata nie pojawiły się żadne nowe informacje. Przełom nastąpił dopiero w 2025 roku, kiedy do służb trafiła anonimowa wskazówka za pośrednictwem programu Crime Stoppers. Trop okazał się na tyle precyzyjny, że policja szybko namierzyła Debrę Newton, ukrywającą się pod nazwiskiem Sharon Nealy.

24 listopada 2025 roku funkcjonariusze pojawili się w domu Debry na Florydzie. Zaskoczona kobieta początkowo potraktowała całą sytuację jako żart, jednak szybko została zatrzymana. Policja niezwłocznie udała się również do Michelle, by przekazać jej szokującą prawdę.

Spotkanie z policją było dla Michelle prawdziwym szokiem. Powiedzieli mi: "Nie jesteś tym, za kogo się uważasz. Jesteś osobą zaginioną. Jesteś Michelle Marie Newton" - relacjonowała później. Kobieta, która przez całe życie była przekonana o swojej tożsamości, musiała zmierzyć się z nową, nieznaną dotąd przeszłością.

Michelle natychmiast skontaktowała się z biurem szeryfa hrabstwa Jefferson i rozpoczęła przygotowania do długo wyczekiwanego spotkania z ojcem. Po 42 latach rodzina mogła się wreszcie zobaczyć.

Wzruszające spotkanie po latach

Joseph Newton nie krył emocji podczas pierwszego spotkania z córką po ponad czterech dekadach rozłąki. Ona zawsze była w naszych sercach. Nie potrafię opisać tego momentu, gdy mogłem znów ją objąć. To było jak narodziny dziecka. Jak anioł - mówił wzruszony ojciec.

Michelle i Joseph wspólnie pojawili się na rozprawie sądowej Debry Newton, która została oskarżona o uprowadzenie dziecka. Kobieta została zwolniona za kaucją, którą wpłacił członek rodziny.

Michelle nie opowiedziała się jednoznacznie po żadnej ze stron. Moim zamiarem jest wspierać ich oboje i pomóc im uporać się z tą sytuacją, byśmy wszyscy mogli się w końcu uleczyć - podkreśliła w rozmowie z mediami.