Najsilniejsze od 500 lat trzęsienie ziemi nawiedziło Mediolan. Wstrząs miał magnitudę 3,9. Nie wywołało jednak wiele szkód.

Drżenie ziemi było odczuwalne w całym mieście i wywołało niepokój. Nikt nie odniósł obrażeń, ale w wielu domach mieszkańcy mocno odczuli wstrząs. Ludzie dzwonili na policję i do straży pożarnej, by upewnić się, że rzeczywiście doszło do trzęsienia.

Krajowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii poinformował, że to najsilniejszy wstrząs sejsmiczny od pięciu wieków.

Naukowcy tłumaczą, że to trzęsienie pochodzenia "alpejskiego". Jego epicentrum znajdowało się na głębokości 56 km.

Jedyną konsekwencję wstrząsu w mieście, którego ludność nie zna aktywności sejsmicznej, są opóźnienia w kursowaniu pociągów.