Demokratyczny senator Russ Feingold wezwał Senat USA do ukarania prezydenta George'a W. Busha naganą za zarządzenie telefonicznej inwigilacji Amerykanów po 11 września 2001 roku bez nakazu sądowego.

W wywiadzie dla telewizji ABC News Feingold powiedział, że Bush "zagrał na nosie narodowi amerykańskiemu" i jego decyzja o podsłuchach wyczerpuje znamiona "przestępstwa i wykroczenia", kwalifikującego się do orzeczenia przez Senat nagany.

Senator powiedział, że w tym tygodniu wniesie projekt rezolucji o naganie. Szanse na jej uchwalenie są jednak niewielkie. W historii USA tylko jeden prezydent - Andrew Jackson w XIX wieku - został w ten sposób upomniany.

Feingold jest w Senacie głównym obrońcą swobód obywatelskich. Jesienią 2001 r. jako jedyny senator głosował przeciwko tzw. Ustawie Patriotycznej o nasileniu walki terroryzmem, m.in. przez rozszerzenie uprawnień FBI i wywiadu do inwigilacji obywateli.