​Krawcy-muzułmanie szyją tuniki dla dzieci na pierwszą komunię w parafiach w rejonie włoskiego miasta Pistoia w Toskanii. To inicjatywa miejscowego księdza, który udzielił gościmy dwóm migrantom z Gambii.

​Krawcy-muzułmanie szyją tuniki dla dzieci na pierwszą komunię w parafiach w rejonie włoskiego miasta Pistoia w Toskanii. To inicjatywa miejscowego księdza, który udzielił gościmy dwóm migrantom z Gambii.
Zdj. ilustracyjne /Zoonar GmbH / Alamy Stock Photo /PAP/EPA

Jednakowe proste płócienne białe tuniki to stroje, w jakich włoskie dzieci przystępują do pierwszej komunii. W parafiach w miejscowościach Ramini i Vicofaro szyją je dwaj młodzi muzułmanie, którzy mieszkają w jednym z budynków kościelnych - podał lokalny dziennik "La Nazione".

Gazeta podkreśliła, że ksiądz Massimo Biancalani, który udzielił gościny migrantom i zaproponował im uszycie tunik pierwszokomunijnych, zaangażowany jest od dawna w dialog międzyreligijny.

Uważam, że to znak pokoju, radości i nadziei - powiedział kapłan, cytowany przez włoskie media, które nagłośniły jego inicjatywę. Wyraził nadzieję, że przystąpią do niej następne parafie i też zamówią tuniki u krawców-migrantów.

Ksiądz Biancalani zapowiedział, że zebrane przy tej okazji pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc dla rodzinnych stron przybyszów z Gambii.

(az)