Reprezentacja Polski zajęła 11. miejsce w pierwszym drużynowym konkursie skoków Pucharu Świata w fińskim Kuusamo. Polscy skoczkowie nie awansowali nawet do drugiej serii. Zwyciężyli Norwegowie przed Austriakami i Finami.

Polska drużyna, w składzie Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot i Adam Małysz, nie zakwalifikowała się do finału, zajmując w pierwszej serii jedenaste miejsce i wyprzedzając tylko ekipy Kazachstanu i Estonii. Adam Małysz w pierwszej serii skoczył 122 metry. Kamil Stoch poszybował na odległość 116 metrów, Piotr Żyła – 114,0 m, a Maciej Kot 114,5 m.

Wyniki konkursu:

1 Norwegia 1152.8 pkt
2 Austria 1131.1
3 Finlandia 1129.3
4 Słowenia 1077.2
5 Niemcy 1050.5
6 Japonia 1032.9
7 Szwajcaria 981.2
8 Rosja 977.9
9 Czechy 450.4
10 Francja 437.1
11 Polska 413.7
12 Kazachstan 325.6
13 Estonia 202.8

Działacze norweskiego związku narciarskiego przyznają, że zwycięstwo w konkursie drużynowym w Kuusamo to więcej niż się spodziewali, lecz trener Mika Kojonkoski oczekuje więcej od swoich skoczków w sobotę.

To jedna z naszych najlepszych inauguracji w Pucharze Świata i zwycięstwo z pewnością dało dużo psychicznie całej drużynie przed konkursem w sobotę. Nie spodziewaliśmy się pierwszego miejsca - powiedział kierownik norweskiej reprezentacji Clas Brede Brathen.

W czwartek na fińskiej skoczni odbyły się kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego. Wygrał je Słoweniec Jernej Damjan, który poszybował na odległość 140,5 m. Drugie miejsce zajął jego rodak Robert Kraniec – 138,5 m, a trzecie Austriak Martin Koch – 138,0 m.

W sobotę wieczorem w Kuusamo odbędzie się pierwszy indywidualny konkurs sezonu. W zawodach wystartuje tylko dwóch Polaków: Adam Małysz i Piotr Żyła. W kwalifikacjach odpadli Maciej Kot, który miał poważne problemy w locie i wylądował na 60 m, oraz Kamil Stoch, który zajął 49 miejsce, oddając skok na odległość 109,5 m.