Katolicki ksiądz, który zaszokował swoim zachowaniem nie tylko rodzinę chrzczonego dziecka, ale i opinię społeczną na całym świecie, został ukarany. Starszy duchowny w trakcie udzielania sakramentu chrztu potrząsał płaczącym dzieckiem. W końcu uderzył maleństwo w policzek. Nagranie tego incydentu zostało umieszczone w internecie i szybko rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych.

Krótkie, trwające zaledwie 40 sekund nagranie pojawiło się w internecie kilka dni temu. Nie wiadomo było, kiedy i gdzie zostało zarejestrowane.

Widać na nim księdza i rodziców z maluchem na rękach, zgromadzonych wokół chrzcielnicy. Na filmie słychać płacz dziecka i księdza zwracającego się do niego po francusku. Ponieważ maluch nie przestawał przeraźliwie płakać, ksiądz chwycił rękoma jego twarzyczkę i mówił do niego podniesionym głosem: Przestań płakać, uspokój się. Na dziecko słowa te w żaden sposób nie działały uspokajająco. W końcu duchowny stracił cierpliwość i uderzył dłonią policzek dziecka.

Dziennikarzom udało się ustalić, że do tych bulwersujących zdarzeń doszło w trakcie ceremonii chrztu w Champeaux, około 50 km na południe od Paryża. Ich negatywnym bohaterem jest 89-letni ksiądz Jacques Lacroix.

Utrata kontroli nad emocjami nie usprawiedliwia starszego księdza - napisała w oświadczeniu diecezja w Meaux, której podlega kościół. Dalej czytamy, że ksiądz nie będzie już udzielał chrztów czy ślubów ani odprawiać mszy.

Dziennikarzowi France Info udało się porozmawiać z księdzem. Jacques Lacroix tłumaczył się, że "dziecko się kręciło, więc musiał przekręcić mu głowę, by polać wodą".

Mówiłem, żeby się uspokoił, ale mnie słuchał - relacjonował - To było coś pomiędzy gestem czułości a małym klapsem. Chciałem go po prostu uspokoić. Nie wiedziałem, jak to zrobić.

Ksiądz Lacroix zapewnił, że przeprosił rodzinę dziecka za swoje zachowanie. I dodał: Kończę swoją posługę... To koniec wszystkiego.

(j.)