​Korea Północna wystrzeliła w sobotę wieczorem czasu polskiego kolejny pocisk balistyczny, który prawdopodobnie spadł do Morza Japońskiego - powiadomiła agencja Kyodo, powołując się na źródła w rządzie Japonii. W sobotę rano pojawiły się doniesienia o podobnej próbie rakietowej Pjongjangu i wystrzeleniu jeszcze trzech pocisków.

Rakieta najpewniej nie trafiła w naszą wyłączną strefę ekonomiczną na Morzu Japońskim - oznajmił anonimowy przedstawiciel rządu w Tokio, cytowany przez Kyodo.

Pociski wystrzelone w sobotę rano z przedmieść Pjongjangu przeleciały około 350 km na maksymalnej wysokości około 100 km, zanim spadły do morza w pobliżu wschodniego wybrzeża Półwyspu Koreańskiego - poinformował kilkanaście godzin wcześniej resort obrony Japonii.

Trzy pociski spadły poza wyłączną strefą ekonomiczną Japonii i nie zgłoszono żadnych uszkodzeń samolotów ani statków - powiadomiło w godzinach porannych ministerstwo. Premier Fumio Kishida poinstruował urzędników, aby szybko przekazali społeczeństwu niezbędne informacje oraz zapewnili bezpieczeństwo samolotów i statków.

W związku z kolejnymi próbami rakietowymi naruszającymi rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ rząd w Tokio złożył w sobotę protest wobec Korei Północnej za pośrednictwem ambasady Japonii w Pekinie.

Dowództwo USA ds. Indo-Pacyfiku stwierdziło, że działania podjęte przez Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla obywateli lub terytorium USA, ani dla Japonii i innych sojuszników.

"Wystrzelenie rakiet podkreśla (jednak) destabilizujący wpływ programów KRLD dotyczących broni masowego rażenia i pocisków balistycznych" - napisano w oświadczeniu, odnoszącym się do wcześniejszych sobotnich prób rakietowych Pjongjangu.