Konflikt w gabinecie Pedro Sancheza. Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) i lewicowy blok Unidas Podemos (UP) spierają się w sprawie nowego planu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych dotyczącego nielegalnych imigrantów. Według założeń ma dojść m.in. do podwyższenia płotów granicznych w północnoafrykańskich eksklawach Hiszpanii - w Ceucie i Meilli.

Według niektórych polityków UP pierwszy konflikt między koalicjantami został już zażegnany przez Sancheza, lidera PSOE. Miał on nakazać szefowi MSW Fernando Grande-Marlasce odstąpienie od planu przewidującego m.in. podwyższenie ogrodzeń o 30 proc. ich obecnej wysokości. Aktualnie wynosi ona 6 metrów.

Zaostrzenie przepisów dotyczących uciekających przed głodem i wojnami obcokrajowców przybywających do naszego kraju w celu podjęcia pracy (...) jest sprzeczne z jednym z ustaleń naszej umowy koalicyjnej - napisały władze UP w piśmie skierowanym do kierownictwa socjalistów.

Plan podwyższenia płotów granicznych, a także zwiększenie deportacji osób nielegalnie dostających się do Hiszpanii minister Grande-Marlaska przedstawił krótko po werdykcie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu z 13 lutego. Trybunał orzekł, że Hiszpania miała prawo odsyłać w ostatnich latach do Maroka migrantów z Afryki, przyłapanych na nielegalnym przekraczaniu granicy.

Hiszpańsko-marokańska umowa z 1992 roku pozwala na natychmiastowe przekazanie władzom Maroka migrantów, którzy zostali ujęci w pasie przygranicznym tuż po sforsowaniu ogrodzenia w Ceucie lub Melilli. W 2017 roku Hiszpania odesłała w ten sposób do Maroka 607 imigrantów, a rok później - 658. Rząd nie ujawnił jeszcze danych za 2019 rok.

W 2019 roku z inicjatywy pierwszego rządu Sancheza ruszyły prace przy zdejmowaniu zasieków z ogrodzeń w Ceucie i Melilli. Zarówno szef MSW, jak i premier twierdzili wówczas, że trzeba to zrobić, aby przybysze forsujący płoty graniczne nie ranili się o drut kolczasty. Z kolei opozycja i część związków zawodowych policji określiła działania rządu jako zachętę do kolejnych masowych wtargnięć uciekinierów do Ceuty i Melilli.