Dwaj byli żołnierze brytyjskiej piechoty morskiej zostali skazani za przemyt narkotyków z Holandii do Wielkiej Brytanii. Zawiniątka z kokainą przesyłali w pudełkach na klocki Lego. Wpadli, gdy jedno z nich przypadkowo trafiło jako prezent urodzinowy do małego dziecka.
Isaac Rasmussen i Jack Jones to byli żołnierze brytyjskiej piechoty morskiej, którzy po służbie zaczęli zajmować się przemytem narkotyków z Holandii do Wielkiej Brytanii.
W czerwcu 2020 roku, w paczkach po Lego wysłali łącznie 18 kilogramów kokainy pod kilka brytyjskich adresów, w tym do domu Rasmussena w Whiston oraz do ich partnera w procederze, 43-letniego Paula Jonesa. Nie spodziewali się jednak, że kurier pod nieobecność Rasmussena, przekaże przesyłkę sąsiadce mężczyzny.
Z zeznań kobiety wynika, że przez kilka tygodni starała się zwrócić paczkę właścicielowi, ale tego wciąż nie było w domu. Ostatecznie postanowiła sama odpakować przesyłkę. W środku znalazła pudełko klocków Lego, a konkretnie zestaw z wozem strażackim. Następnie przekazała je partnerce swojego syna, która szukała prezentu na urodziny dziecka koleżanki.
Gdy przyjaciółka otworzyła pudełko, okazało się że w środku zamiast klocków znajduje się białe zawiniątko - kilogram kokainy.
Sprawę zgłoszono na policję.
Funkcjonariusze zatrzymali Jacka Jonesa i Isaaca Rasmussena, a Paula Jonesa ujęli na gorącym uczynku - gdy odbierał 8 przesyłek z narkotykami. Szacuje się, że wartość całego przejętego ładunku wynosi 1 mln 800 tys. funtów.
Pozwoliłeś, by twój dom stał się strefą do dostarczania paczek z narkotykami. Jedna z nich została przypadkowo przekazana jako prezent małemu dziecku. To mogło wyrządzić mu krzywdę - mówił do Rasmussena prowadzący sprawę sędzia Stuart Driver.
Wszyscy trzej mężczyźni zostali uznani za winnych przemytu i rozprowadzania narkotyków. Wczoraj sąd skazał ich na odpowiednio: 16,5 roku pozbawienia wolności dla Jacka Jonesa, 10 lat więzienia dla Rasmussena, 7,5 roku dla Paula Jonesa.