Uhuru Kenyatta, oskarżony przez Trybunał Haski o zbrodnie przeciw ludzkości, w pierwszej turze wygrał wybory prezydenckie w Kenii. Partia jego rywala, premiera Raili Odingi, już zapowiedziała, że nie uzna wyniku głosowania i wniesie sprawę do sądu.

Kenijska Niezależna Komisja Wyborcza podała dziś oficjalne wyniki wyborów. Kenyatta zdobył 50,07 proc. poparcia. Według obserwatorów, głosowanie przebiegło prawidłowo. Jesteśmy pod wrażeniem organizacji dnia głosowania. Wszystko było bardzo nowoczesne i profesjonalne - powiedziała Krzysztof Lisek, szef misji obserwacyjnej Parlamentu Europejskiego.

Kenyatta i jego kandydat na wiceprezydenta William Ruto, oskarżeni są przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) o zbrodnie przeciwko ludzkości. Obaj mieli podżegać do przemocy po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w 2007 roku. W walkach między zwolennikami rywalizujących kandydatów zginęło wtedy ponad 1000 ludzi, a 300 tys. uciekło ze swoich domów. 

(MN)