Niemieccy naukowcy doszli do wniosku, że to właśnie w czasie karnawłu najwięcej osób decyduje się na "skok w bok". Chodzi oczywiście o mężczyzn, bo to oni najchętniej zrzucają winę na alkohol i chęć zaimponowania kumplom.

Sami Niemcy podkreślają, że karnawał, jeżeli chodzi o zdrady, jest szczególnym okresem. Znam wielu kolegów, którzy właśnie podczas karnawału, pod wpływem alkoholu, decydują się na skok w bok. Nie jest to wcale takie trudne, wystarczy podejść do grupy dziewczyn, trochę humoru i serca pań się otwierają - zdradza jeden z imprezowych bywalców.

Naukowcy potwierdzają, że podczas karnawału przeważają przelotne znajomości. Osoba taka zazwyczaj ląduje w łóżku z kimś obcym, a potem wraca do domu i stara się zapomnieć o całej sprawie, choć bywa to trudne.

Tak więc po karnawale, gdy już trwa post przychodzi czas poważnego kryzysu w wielu niemieckich związkach. Wtedy posypywanie głowy popiołem może na nic się nie zdać. Na szczęście dziś ostatki; okazja na karnawałowe romanse nadarzy się dopiero za rok.