​Były przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadżić był "siłą napędową" czystek etnicznych w celu wyeliminowania ludności nieserbskiej w Bośni w latach 90. Czytamy w oskarżeniu haskiego trybunału ds. zbrodni w byłej Jugosławii. Prokurator żąda dla Karadżicia dożywocia.

Karadżic oskarżony jest o ludobójstwo w Bośni w latach 1992-1995, między innymi o masakrę w Srebrenicy. Po przesłuchaniu setek świadków, zapoznaniu się z dziesiątkami tysięcy stron stenogramów i tysiącami dowodów rzeczowych, ostatecznie zdemaskowana została polityka czystek etnicznych. A Karadżić był jej siłą napędową - powiedział sędziom w Hadze prokurator Alan Tieger.

Radovan Karadżić jest odpowiedzialny za każdą z tragedii, które wydarzyły się w czasie wojny w Bośni - dodał. Tieger zaznaczył, że Karadżić publicznie "chełpił się metodycznymi krokami", które podjął, aby w sposób brutalny usunąć ludność nieserbską z Bośni w celu utworzenia "etnicznie czystego" państwa serbskiego w jej granicach.

Wraz z mowami końcowymi prokuratury - trwający od marca 2010 roku proces - wkroczył w ostatnią fazę. Oskarżony, który broni się sam, nie przyznaje się do winy. Wyrok ma zapaść w październiku 2015 roku.

69-letni obecnie Karadżić został aresztowany w Belgradzie w lipcu 2008 roku. Wcześniej ukrywał się przez 13 lat. Na byłym przywódcy politycznym bośniackich Serbów ciąży w sumie 11 zarzutów zbrodni wojennych, zbrodni przeciwko ludzkości i ludobójstwa. Odpowiada on między innymi za masakrę około 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców (Bośniaków) w Srebrenicy, dokonaną w lipcu 1995 roku przez siły Serbów bośniackich, oraz za trwające 44 miesiące oblężenie i ostrzał Sarajewa, w którym zginęło 10 tys. ludzi.