Jest to pora dla dobrych ludzi, aby przeciwstawić się niesprawiedliwości - mówiła wiceprezydent USA Kamala Harris, nawiązując do ostatnich strzelanin w tym kraju. Harris przybyła do Buffalo na pogrzeb 86-letniej Ruth Whitfield, najstarszej ofiary ataku na supermarket w tym mieście.

Nabożeństwo w Mount Olive Baptist Church, podkreśla lokalna telewizja News 1, stały się wezwaniem do działania i emocjonalnym apelem o położenie kresu nienawiści i przemocy, która wstrząsnęła krajem. Harris odniosła się do tragedii w Buffalo, w teksańskim Uvalde i innych masowych strzelanin.

Rodzina (Whitfield) i 9 innych rodzin w Buffalo odczuwają teraz ból. Nie jestem w stanie nawet wyrazić naszego zbiorowego bólu jako narodu z powodu tego, co odczuwacie w tak ekstremalny sposób - powiedziała Harris. Whitfield, matka byłego komisarza straży pożarnej w Buffalo, Garnella Whitfielda, była w sklepie Tops Friendly Market kiedy napastnik, 18-letni Payton Gendron, otworzył ogień.

Nie pozwolimy, aby mali ludzie wywoływali strach w naszych społecznościach. (...) Nie będziemy tego tolerować. Dość tego. Zgromadzimy się razem kierując się tym, co nas łączy i nie pozwolimy, aby ludzie, którzy kierują się nienawiścią, rozdzielali nas lub sprawili, że będziemy zastraszeni - dodała Harris.

Na sobotnie uroczystości żałobne przybył m.in. burmistrz Nowego Jorku Eric Adams. 

Nieco ponad tydzień temu w Buffalo był prezydent Joe Biden i pierwsza dama USA dr Jill Biden. Spotkali się z rodzinami ofiar strzelaniny.