Legenda koszykówki, Michael Jordan świętował 40-lecie swojej marki w greckiej restauracji. Wychodząc, wręczył pracownikom restauracji napiwek w wysokości 10 000 dolarów.
Marka Jordan ma już 40 lat. Były gwiazdor Chicago Bulls świętował tę okazję między innymi podczas kolacji w restauracji Papaioannou w miejscowości Vouliagmeni, na południe od Aten.
Kolacja była częścią wydarzenia Board of Greatness - prywatnej imprezy marki Jordan, na której spotkały się między innymi gwiazdy NBA powiązane z firmą, takie jak Luka Dončić, Carmelo Anthony, Bam Adebayo i Zion Williamson.
Jordan nie tylko jadł i świętował, ale także wygłosił przemówienie, w którym podkreślał rolę Grecji jako "kraju starożytnych bogów" oraz "kolebki igrzysk olimpijskich i nowoczesnego sportu". Mówił o dziedzictwie, doskonałości i znaczeniu osobistych spotkań dla przyszłości marki Jordan.
Menu przygotowane przez szefa kuchni Giorgosa Papaioannou obejmowało klasyczne greckie owoce morza, w tym sashimi z okonia morskiego, grillowanego homara, szaszłyki z krewetek oraz świeży połów dnia, a całość serwowano z imponującym widokiem na Morze Egejskie.
Serwis Focus.de poinformował, że Jordan był tak zachwycony jedzeniem i obsługą, że osobiście podziękował szefowi kuchni i personelowi, a następnie wręczył im ogromny napiwek w wysokości 10 000 dolarów. Informacja o hojnym geście byłego koszykarza szybko obiegła greckie media.


