Takich śnieżyc nie pamiętają najstarsi Japończycy. To najcięższy od prawie 60 lat atak zimy na wyspach. Kilkaset tysięcy domów nie ma prądu, a w północno-zachodniej Japonii całkowicie wstrzymano ruch pociągów. Problemy mają także lotniska.

Trwająca od 11 grudnia śnieżna pogoda i spadek temperatur spowodowały w pięciu japońskich prefekturach śmierć 15 osób.