Linie Japan Airlines czasowo wstrzymały loty jednego ze swoich dreamlinerów. Podczas prac serwisowych zauważono dym wydostający się na zewnątrz samolotu. Okazało się, że doszło do awarii akumulatora maszyny.

Do incydentu doszło na lotnisku Narita w Tokio na dwie

godziny przed wylotem maszyny do Bangkoku. Grupa serwisowa podczas rutynowego

przeglądu maszyny należącej odkryła w kokpicie samolotu biały dym, który po

chwili się ulotnił. Komunikaty alarmowe pojawiające się na instrumentach

pokładowych Boeinga 787 wskazywały na możliwą awarię głównego akumulatora. W

trakcie sprawdzania systemu zasilania okazało się, że z jednego z ośmiu ogniw

wydobywał się płyn.

Uziemiony samolot wysłano na dokładne badania, które mają

wyjaśnić przyczynę pojawienia się dymu i płynu w ogniwie akumulatora. 158

pasażerów poleciało do Bangkoku innym Dreamlinerem Japan Airlines.

16 stycznia 2013 roku na ponad trzy miesiące wstrzymano

użytkowanie Dreamlinerów po incydentach z dwoma samolotami tego typu. W jednym

przypadku był to pożar litowych akumulatorów jonowych, a w drugim ich dymienie.

Na początku maja zeszłego roku w jednej maszynie tego typu doszło podczas lotu

testowego do ściemnienia jednej z tablic rozdzielczych systemu elektrycznego.