Bioniczny szerszeń - to może być nowa izraelska broń przeciwko ekstremistom. Trwają właśnie prace nad miniaturowym robotem, który ma ścigać, fotografować a nawet zabijać wrogów Państwa Żydowskiego. To tylko jedna z futurystycznych broni, nad którymi pracuje się w Izraelu.

Badania nad nowymi rodzajami broni prowadzone są pod okiem wicepremiera Szimona Peresa, który niegdyś koordynował budowę reaktora Dimona na pustyni Negev. Wg niego, wysyłanie samolotu, wartego 100 mln dolarów, by zlikwidować jednego terrorystę nie ma sensu.

Dlatego w przyszłości potrzebne będą nowe rozwiązania, oparte na nanotechnologii, służącej do miniaturyzacji sprzętu. Poza latającymi minirobotami projektowane są też nowe pancerze, czujniki do wykrywania terrorystów w najbardziej zatłoczonych miejscach, a nawet – co brzmi zupełnie fantastycznie - rękawice, dające ich użytkownikowi siłę supermana.

Dodajmy, że Izrael, obok Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych to potęga w dziedzinie nanotechnologii.