Izrael tymczasowo znosi godzinę policyjną w Ramallah i Betlejem, umożliwiając mieszkańcom uzupełnienie zapasów wody żywności i lekarstw. Izraelska armia rano wycofała się całkowicie z dwu miast na Zachodnim Brzegu Jordanu - Kalkilii i Tulkarem. Izraelczycy zezwolili 4 Palestyńczykom na odwiedzenie Jasera Arafata.

Kalkilia i Tulkarem, położone w północnej części Zachodniego Brzegu, pozostają otoczone "pierścieniem bezpieczeństwa" izraelskich sił pancernych - powiedział rano rzecznik armii w Jerozolimie. Armia weszła natomiast do Dory na południu Zachodniego Brzegu. Do miasta pod osłoną śmigłowców wjechały czołgi i transportery opancerzone. Słychać odgłosy wymiany ognia. Posłuchaj relacji specjalnego wysłannika RMF do Autonomii Palestyńskiej, Jana Mikruty:

Izraelskie radio poinformowało, że premier Ariel Szaron zgodził się, by 4 Palestyńczyków pojechało do oblężonego Ramallah na spotkanie z Jaserem Arafatem. Nie wiadomo kiedy miałoby dojść do spotkania i kto weźmie w nim udział. Arafat od grudnia ubiegłego roku pozostaje Ramallah - od ponad tygodnia jego siedziba jest otoczona. Rząd Izraela - deklarujący, iż zamierza "izolować" lidera palestyńskiego - do tej pory zezwolił jedynie na odwiedziny Arafata przez wysłannika USA Anthony'ego Zinniego.

Wczoraj Szaron po raz kolejny oskarżył Arafata o wspieranie terroryzmu. Zarzucił mu też wprowadzenie "reżimu terroru" na terytoriach palestyńskich. Szef izraelskiego rządu zapowiedział, że operacja na terenach palestyńskich będzie trwać, dopóki cel - zniszczenie terrorystów - nie zostanie osiągnięty.

foto Jan Mikruta RMF Autonomia Palestyńska

09:15