Północnoirlandzka policja wydała nakaz aresztowania 26-letniego Polaka Tomasza J. Mężczyzna dwukrotnie nie stawił się w sądzie w związku z udziałem w zamieszkach przed meczem reprezentacji Irlandii Północnej i Polski na stadionie Windsor Park w Belfaście 28 marca.

Tomasz J. mieszka w Belfaście od dwóch lat. Został aresztowany w dniu zamieszek, a 30 marca stanął przed sądem pokoju wraz z trzema innymi rodakami z oskarżenia o zakłócenie porządku publicznego. Jako jedynemu spośród oskarżonych sąd postawił mu dodatkowy zarzut posiadania sztucznych ogni bez pozwolenia.

Trzech Polaków: Tomasz B. z Suffolk we wschodniej Anglii, Przemysław Paweł K. z Liverpoolu i Łukasz Sz. z Londynu zostało skazanych na 2 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Termin skazania Tomasza J. sąd wyznaczył na kwiecień, ale mężczyzna zignorował dwa terminy.

Wszyscy czterej byli oskarżeni o zdemolowanie pubu Wetherspoons przy Bedford Street w Belfaście na krótko przed meczem. Przed sądem pokoju w Belfaście przyznali się do winy.

Do chuligańskich rozruchów i bijatyk wśród kibiców obu drużyn doszło także po meczu. W kilku domach zamieszkałych przez imigrantów z Europy Centralnej i Wschodniej wybito szyby i uszkodzono fasady.

Działające w Irlandii Północnej Stowarzyszenie Polaków przeprosiło Irlandczyków za ekscesy i wyraziło ubolewanie z ich powodu. Północnoirlandzki napastnik David Healey zaapelował natomiast do rodaków, by powstrzymali się od odwetowych napaści na polskich imigrantów.